Szepty o wschodzie księżyca- C. C. Hunter
05:36Cykl: Wodospady Cienia (tom 4)
Wydawnictwo: Feeria Young
Tłumaczenie: Joanna Lipińska
Tytuł oryginału: Whispers at Moonrise
data wydania: 26 marca 2015
Liczba stron: 400
Kylie różni się od swoich rówieśników nawet na obozie dla nadnaturalnych istot. Widzi duchy i nie należy do żadnego gatunku – za to ma cechy ich wszystkich. Teraz pochłania ją odkrywanie sekretów nowej tożsamości, martwi się jednak, że Lucas i jego stado nigdy nie zaakceptują tego, iż Kylie nie jest wilkołakiem… A to sprawia, że dziewczyna znów zwraca się coraz bardziej w stronę Dereka, który jako jedyny jest stanie przyjąć ją taką, jaką jest.
Jakby tego było mało, Kylie nawiedza duch Holiday, komendantki obozu i najbliższej jej osoby. Jest tylko jeden mały szkopuł… Holiday żyje. Jeszcze. Kylie musi ocalić ją przed niewidocznym zagrożeniem, zanim będzie za późno. W świecie ciągłych wątpliwości i zamieszania tylko jedno wydaje się pewne: nie da się uniknąć zmian i wszystko kiedyś się kończy, nawet pobyt Kylie w Wodospadach cienia.
Jakby tego było mało, Kylie nawiedza duch Holiday, komendantki obozu i najbliższej jej osoby. Jest tylko jeden mały szkopuł… Holiday żyje. Jeszcze. Kylie musi ocalić ją przed niewidocznym zagrożeniem, zanim będzie za późno. W świecie ciągłych wątpliwości i zamieszania tylko jedno wydaje się pewne: nie da się uniknąć zmian i wszystko kiedyś się kończy, nawet pobyt Kylie w Wodospadach cienia.
źródło opisu: Wydawnictwo Feeria Young, 2015
Gdy jest się żywym, większość czasu spędza się na wybaczaniu innym, natomiast w obliczu śmierci należy wybaczyć sobie.
To już 4 raz kiedy spotykam się z Kylie Galen i innymi obozowiczami w Wodospadach Cienia. Muszę przyznać, że kiedy czytasz jakąś dłuższą serię zaczynasz coraz bardziej przywiązywać się do bohaterów i coraz bardziej ich rozumieć. Odnoszę wrażenie, że 4 tom (przynajmniej dla mnie), jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym tomem z całej serii. Dlaczego? W porównaniu do 3 części sposób pisania był o wiele lepszy, bohaterowie stali się jeszcze bardziej... hmm, wyraźiści, akcja nabrała tempa i wreszcie dowiedziałam się więcej o tym kim jest Kylie.
Czasem nie możemy zmienić tego, co się dzieje, ale możemy zmienić to, jak te sprawy na nas wpływają.
Jeśli mam być szczera to chyba za bardzo nie mam do czego przyczepić. Gdy skończyłam czytać miałam ochotę rzucić książką w ścianę (ze względu na to, że korzystam z czytnika się powstrzymałam). Byłam... nie, jestem zła, że muszę czekać na następny tom do końca wakacji. Świadomość tego, że kolejna część jest tą ostatnią jest okropna. Mam nadzieję, że autorka zakończy tę serię w dobry sposób i nie zawiedzie naszych oczekiwań.
Nie ma to jak umrzeć, by zrozumieć, jak żyć.
Oczywiście w tej części Kylie nadal przeżywa sercowe rozterki.
Lucas Derek Lucas Derek Lucas Derek Lucas Derek
Ja chyba trzymam kciuki za Lucasa mimo, że jest wilkołakiem, za którymi średnio przepadam :D Nie mogę też zapomnieć o Deli i Mirandzie, ponieważ w ich życiu też będzie się działo. Jeszcze bardziej namiesza się u Holiday, która jest najsympatyczniejszą postacią z całej serii, więc trzymajmy za nią kciuki.
-Może lepiej idź się z nią pokłócić, żeby wiedziała, że nadal Ci zależy
Myślę, że to dobry moment żeby zakończyć pisanie o tej książce. Wodospady cienia to seria, będąca jedną z pierwszych, w które się wkręciłam. Jeśli jeszcze nie czytaliście, wiecie co macie robić. Jeśli jesteście już po piszcie w komentarzach co sądzicie.
OCENA KSIĄŻKI: 9/10
P.S Nie uważacie, że okładki są piękne?
0 komentarze