Akademia Wampirów- Richelle Mead

01:22


Światowy bestseller teraz na ekranach kin!
Premiera filmu w Polsce 21 marca 2014 roku.
Tylko najlepszy przyjaciel może ocalić ci życie. Zwłaszcza jeśli twój wróg jest nieśmiertelny.
W akademii imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi - moroje - uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce - dampiry - szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Posępne mury kryją jednak więcej mrocznych tajemnic, niż można by podejrzewać. Lissie Dragomir, morojce ze szlachetnego rodu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią, zdoła ochronić przyjaciółkę?
"Akademia wampirów" to cykl powieściowy, który pokochały już miliony czytelników.

Do pierwszej części tej serii mam dość mieszane uczucia, ponieważ pierwszych 100 stron, jak dla mnie nie dało się czytać i de facto przerwałam czytanie. Pewnie nie pisałabym dzisiaj tej recenzji gdybym nie dostała tej książki od mojej chrzestnej. Już tłumacze co w tym takiego dziwnego. Nie czytam książek w wersji papierowej, zazwyczaj są to ebooki na moim laptopie. Dlaczego? Po prostu mnie nie stać. Mam 14 lat i jeszcze sama nie zarabiam (dziwne...). Możecie powiedzieć- A biblioteka? Mieszkam na wsi i nasza biblioteka nie jest zbyt dobrze wyposażona, więc nie mam zbyt wielkiego wyboru. Dostałam książkę do ręki, więc wypadało mi ją dokończyć. Nie żałuje, że to zrobiłam...

Po stu stronach akcja niesamowicie się rozwija i jest tak samo dynamiczna przez kolejne dwie części ( ponieważ więcej ebooków nie znalazłam w necie :/). Jest wątek romantyczny, w sumie dwa i obydwa są świetne, ale nie nachalne. Jeśli rozumiecie co mam na myśli... To jak autorka zbudowała niezwykłe emocje pomiędzy Rose i Dymitrem jest niesamowite, ponieważ z niczego stworzyła coś naprawdę niesamowitego. 


Szczególnie zafascynował mnie system istnienia wampirzej społeczności. To w jak dużym stopniu dampiry są zależne od mojorów i że ich zachowania ocenia się pod zupełnie inną skalą. 

Mam jeszczę jedną malutką uwagę. Dlaczego wydano tą książkę pod filmową okładką,która jest obrzydliwa, a tak swoją drogą NIE OGLĄDAJCIE FILMU, jest okropny.

Podsumowanie: nie będę pisać już nic więcej. Przy następnych tomach pewnie rozwiodę się trochę bardziej nad wieloma kwestiami ,ponieważ ta książka może być tematem do dłuższej dyskusji :). Ocena książki będzie trochę niższa, ale tylko ze względu na początek.

OCENA KSIĄŻKI: 7/10 



Możecie sobie porównać okładki, ale ta po lewo tysiąc razy ładniejsza :). 


You Might Also Like

0 komentarze

About Me

Like us on Facebook

Popular Posts